Właściciel samochodu nie raz w swoim życiu miał do czynienia (lub mieć będzie) z wgnieceniem w swoim ukochanym pojeździe. Czasami wynika to z naszej nieuwagi (np. podczas cofania czy zawracania), innym razem to drugi kierowca nas „stuknie” na parkingu czy w wyniku wyjątkowo silnego gradobicia pozostaną na aucie ślady. Co robić w takich przypadkach?
• Jakie są metody usuwania wgnieceń?
• Czy usuwanie wgniecenia na własną rękę?
Usuwanie wgnieceń w warsztacie
Bardzo dużo osób ma do swojego samochodu stosunek wręcz sentymentalny. Nadają im pieszczotliwe określenia, takie jak „biały miś” czy „żółta błyskawica”, i wtedy taka skaza na karoserii powoduje bardzo przykre doznania natury estetycznej. Jak więc się ich pozbyć? Najlepszym rozwiązaniem byłoby udanie się do specjalistycznego warsztatu, gdzie zrobią to szybko i bezinwazyjnie. Fachowcy stosują znane metody usuwania wgnieceń np. po gradobiciach, dzięki którym nie jest konieczne ponowne lakierowanie auta, co zawsze generuje większe koszty.
Jakie są metody usuwania wgnieceń?
Istnieją cztery najpopularniejsze metody usuwania wgnieceń, które warto byłoby przedstawić. Jest to:
- masowanie blachy – polega na „masowaniu” blachy od wewnątrz, co pozwala na przywrócenie jej poprzedniego kształtu. Czasami w tym celu należy dodatkowo zdementować inne elementy auta, jednak nie w każdym przypadku istnieje taka konieczność. Jest to niestety inwazyjna metoda i nie każdy będzie chciał się na nią zdecydować;
- metoda „na klej” – „zabieg” wykonywany jest przy użyciu specjalistycznego kleju oraz narzędzi i polega na „wyciągnięciu” wgniecenia. Jej zaletą jest przede wszystkim bezinwazyjność;
- „push-to-paint” – taki sposób konieczny jest przy większych wgnieceniach – pozwala na przywrócenie odpowiedniego kształtu blachy, ale wiąże się również z lakierowaniem tego elementu karoserii;
- podgrzewanie – miejsce wgniecenia podgrzewane jest palnikiem, a potem bardzo szybko schładzane „suchym lodem”. Może to jednak spowodować zniszczenie lakieru.
Czy usuwanie wgniecenia na własną rękę?
W przypadku niedużych wgnieceń, gdy nie doszło do uszkodzenia lakieru, możemy spróbować zrobić to na własną rękę. Jak to wygląda krok po kroku?
- Dokładnie czyścimy miejsce wgniecenia.
- Podgrzewamy uszkodzone miejsce suszarką do włosów przez 5-10 min.
- Schładzamy wgniecenie sprężonym dwutlenkiem węgla przez 5-10 sek.
Koszt takiej naprawy jest nieduży, gdyż wymaga tylko zakupienia sprężonego dwutlenku węgla. Jednak trzeba mieć na uwadze, że taka metoda jest skuteczna wyłącznie w przypadku niewielkich wgnieceń, a gdy nam się to nie uda, to utrudnimy zadanie specjalistom.
Zdecydowanie bardziej bezpiecznym sposobem na usuwanie wgnieceń z karoserii samochodu jest oddanie go do warsztatu. Jeśli tylko będzie to możliwe, uszkodzenia zostaną usunięte bezinwazyjnie, bez konieczności ponownego lakierowania auta. A to co wydamy w serwisie samochodowym, zwróci nam się podczas sprzedaży auta – jego wartość będzie o wiele wyższa niż jak zaczniemy kombinować na własną rękę.