Obligacje korporacyjne to papiery dłużne, które są emitowane przez przedsiębiorstwa w celu pozyskiwania kapitału. Jeśli weźmie się pod uwagę stopień ryzyka takiej inwestycji to można zauważyć, że są w dużym stopniu bezpieczne – podobnie jak obligacje skarbowe. Aby jednak można było podjąć decyzję o kupnie obligacji, należałoby wiedzieć w jaki sposób można by ustalić ryzyko inwestycji.
• Agencje ratingowe, czyli jak oceniać ryzyko?
• Jak zminimalizować ryzyko inwestycji?
Wykup obligacji korporacyjnych i możliwe ryzyko
Warto wiedzieć, że wykup obligacji korporacyjnych wiąże się miedzy innymi z ryzykiem kredytowym, który może być spowodowany przez dwa czynniki. Pierwszy z nich to możliwość bankructwa emitenta, a co za tym idzie jego niewypłacalności. Niewypłacalność jest związana z opóźnieniami w wypłacie odsetek bądź też z niewykupieniem obligacji po wartości nominalnej.
Drugim czynnikiem wpływającym na zmniejszenie bądź zwiększenie ryzyka jest stopa odzysku, czyli część wierzytelności, którą uda się odzyskać w przypadku upadłości spółki. Można obliczyć miarę ryzyka procentowego i w tym celu stosuje się iloczyn prawdopodobieństwa niewypłacalności oraz części nieodzyskanej. Jest to strata z jaką musi liczyć się inwestor decydujący się na obligacje korporacyjne w przypadku bankructwa przedsiębiorstwa, którą następnie porównuje się z premią za ryzyko uzyskaną z obligacji. Ponadto warto sprawdzić, czym powinien charakteryzować się wiarygodny emitent obligacji korporacyjnych na: http://bestcapital.pl/czym-powinien-charakteryzowac-sie-bardzo-dobry-emitent-obligacji-korporacyjnych/.
Agencje ratingowe, czyli jak oceniać ryzyko?
Są to agencje, które zajmują się oceną ryzyka kredytowego przedsiębiorstw emitujących obligacje korporacyjne, prowadzą również statystyki dotyczące prawdopodobieństwa wystąpienia niewypłacalności. Dlatego aby ocenić ryzyko inwestycji najlepiej jest bazować na tych danych, których dodatkową zaletą jest wypracowana w ciągu wielu lat jednorodna metodologia gromadzenia informacji. Pozwala to, dzięki danym historycznym, przewidywać bieżącą sytuację spółki o danym ratingu na rynku.
Sprawa jest trudniejsza, gdy przedsiębiorstwo nie zleciło wykonania ratingu – wtedy można przewidywać do jakiej grupy należałoby spółkę zakwalifikować i odnieść to do historycznych danych, aczkolwiek w tym przypadku istnieje bardzo duży procent błędu.
Warto jest zauważyć, że w przypadku obligacji korporacyjnych ryzyko może być bardzo opłacalne, gdyż istnieje zależność, że im wyższy występujący stopień ryzyka tym wyższa powinna być stopa dochodu z obligacji.
Jak zminimalizować ryzyko inwestycji?
Aby to zrobić powinno się wziąć pod uwagę trzy aspekty: bieżącą stopę zwrotu, stopę zwrotu w terminie w wykupu (YTM) oraz marżę efektywną.
Bieżącą stopę zwrotu liczymy jako iloraz rocznych płatności odsetkowych do ceny zakupu obligacji i stosowana jest do oceny rentowności podczas całego okresu trwania inwestycji. Wiąże się to z tym, że miara ta nie uwzględnia wartości pieniądza w czasie oraz ewentualnych zysków kapitałowych.
Stopę zwrotu w terminie do wykupu stosuje się przede wszystkim do obligacji o stałym oprocentowania i do obligacji zero kuponowych, gdyż w odniesieniu do nich jest najbardziej skuteczna. W dużym uproszczeniu YTM to stopa zwrotu która może zostać uzyskana z inwestycji w zakupioną po cenie rynkowej obligacji korporacyjnej do wykupu, przy czym należy założyć, że odsetki zostaną reinwestowane po tej stopie.
Ostatnią miarą o jakiej należałoby wspomnieć mówiąc o wycenie ryzyka inwestycyjnego jest marża efektywna, stosowana do obligacji indeksowanych. Odnosi się do średniego poziomu marży odsetkowej w okresie do wykupu obligacji.
Jak widać, przed podjęciem decyzji o inwestycji, należałoby przeanalizować wiele aspektów. Trzeba jednak wziąć pod uwagę, że obecnie rynek obligacji korporacyjnych się dynamicznie rozwija i jest to nowy, ciekawy sposób na pomnażanie kapitału.